czwartek, 1 października 2015

Rebicyklizacja

Przyszedł czas na rzeczywistą "rebicyklizację". Pretekstem była akcja plakatowa jaką mieliśmy z kolegą do wykonania. Cóż lepszego niż rower do takiej roboty (skoro plakaty nieobszerne)? Przemek wynalazł w necie taki osobliwy sprzęt. Magnum - kojarzyło mi się dotąd jedynie z oprzyrządowaniem inspektora Callahana. Okazało się to jakieś małe, ale lekkie, żwawe i ukraszone barwami... niemal policyjnymi :) Nie przejmuj się małym kółkiem - usłyszałem - będzie dobry na łapanie formy. Jak cię przestaną wyprzedzać ci na większych, wtedy zmień lowelek....